Leon: Cześć Violetto !
Violetta: Cześć- odrzekła smutnym głosem
Leon: Co się stało ?
Violetta: Diego się stał. My chyba nie możemy być razem- znów odpowiedziała smutnym głosem
Leon : Violetto ! To nie prawda będziemy razem. Przecież wierzę Ci, że jego i Ciebie nic nie łączy !
Violetta: Ale....
<Leon nie pozwala jej dokończyć>
Leon: Jakie ale.. ? Co się stało ?
Violetta: Pamiętasz ?! Przedstawienie za dwa dni, a my nie mamy nadal piosenki. Więc Diego gdy się o tym dowiedział powiedział to Pablo ii... mam śpiewać razem z nim.
Leon: Ale mamy już piosenkę !
Violetta: Co ?!
Leon: Gdy wczoraj zostałem po zajęciach. Wymyśliłem ją !
<Leon śpiewa Violettcie piosenkę>
Leon: I jak ?
Violetta: Jest cudowna ! - odrzekła i przytuliła Leona
< Wybiła godzina 15>
Leon: Violetto muszę iść na zajęcia
Violetta: Dobrze. Cześć !
< Leon poszedł na zajęcia, a Violetta została w parku >
<Przychodzą Fran i Cami>
Fran: Wytłumacz Camilli, że to ja powinnam śpiewać jako główna piosenkarka. Na zakończenie roku naszą piosenkę.- Powiedziała bardzo zdenerwowana
Camilla: Wytłumacz Fran, że to ja mam większy talent niż ona i ja powinnam ją śpiewać !- odrzekła jeszcze bardziej zdenerwowana.
Fran: Yhhh....
< Popatrzyłam na nie zdziwionym wzrokiem>
Cami i Fran: Violetta !
Violetta: Czy wy musicie zawsze się kłócić przed występem ?!
<Zapanowała cisza, fran i Cami spuściły głowy>
Violetta: Yhhh.. tak myślałam- odpowiedziała i poszła.
Camilla: Fran ja chciałam Cię przeprosić..
Francesca: A ja Ciebie głupio się zachowałyśmy.
Camilla: Idziemy przeprosić Violettę?
Fran: O tak !
Tym czasem u Violetty:
<Violetta jest u siebie w pokoju i piszę w pamiętniku:>
"Coraz bardziej tęsknie za Angie.
Nie ma już jej od roku.
Podobno ma w tym roku wrócić, ale kiedy ?"
<Zadzwonił dzwonek>
<German otworzył drzwi>
Camilla: Dobry wieczór, czy jest Violetta ?
German: Tak,tak ! Proszę wchodzicie. Jest u siebie.
<Camila i Francesca idą do pokoju Violetty>
<Wchodzą>
Camilla: Cześć Violetto
Fran: Chciałybyśmy Cię przeprosić
Violetta: Dobrze nic się nie stało- odrzekła smutnym głosem
Fran: Co się stało ?
< Violetta zaczęła płakać>
< Violetta zaczęła płakać>
Cami: Coś z Leonem ?
Violetta: Nie po prostu od kiedy Angie wyleciała do Francji. Bardzo za nią tęsknie.
Fran: Nie długo wróci nie martw się.
Camila: Muszę już wracać do domu bo jest późno.
Fran: Ja też. Cześć Violetto
<wyszły>
< Violetta kładła się już spać gdy ktoś zapukał do jej drzwi>
Violetta: Kto tam ?
< Do pokoju weszła Angie>
Violetta: Wróciłaś ! - była bardzo zadowolona
Violetta: Nie wiesz jak się cieszę
Angie: Ja też się bardzo cieszę !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz