"Violettowe" opowiadania

#1
"Występ"
Naty: Wszystkie miejsca są już zajęte, boję się ! 
Federico: Naty przestań trenowaliśmy długo ten występ, będzie dobrze
Ludmiła: Na  pewno będzie świetnie ! Przecież, zaśpiewam 
Violetta: Razem możemy więcej wyjdźmy na scenę i zaśpiewajmy jak najlepiej potrafimy ! 
Wszyscy: 1..,2...,3 Razem możemy wszystko !
Marotti: Co wy tu jeszcze robicie na scenę ! 
Ludmiła: Marotti ! Gdzie mój solowy ... < nie dokańcza>
Marotti : Nie ma czasu na twoją piosenkę ! < przerywa Ludmile 
Ludmiła: To niech Violetta odda mi swoje 5 minut !
Marotti < Przeciera oczy > 
Marotti: To mój koncert ! Ludmiła do wszystkich ! Na scenę no już, już..
<Wszyscy wracają ze sceny> 
Antonio: Violetta teraz twoja kolej 
Violetta: Antonio, rozmyśliłam się, niech Ludmiła zaśpiewa - Odpowiada smutno 
Ludmiła : Właśnie niech ja zaśpiewam. Tak będzie lepiej !
Antonio: Nie ma nawet o tym mowy ! Violetta masz 5 minut !
...
Leon: Violetta ! Violetta ! Violetta !- < szuka Violetty > 
Leon: Maxi, Cami, Fran nie widzieliście Vilu ? 
< Cami, Fran, Maxi>: Nie. A coś się stało ? 
Leon: Violetta nie odbiera telefonu i nie mogę jej znaleźć.
Cami : Pomogę Ci szukać !
...
Alex: Violetta ! Leon Cię szuka ! 
...
Leon: Violetto gdzie byłaś ? Szukałem Cię !
Violetta: Nie zaśpiewam !
Leon: Czemu ? 
Violetta: Boję, się i to twoja piosenka, to nie sprawiedliwe ty powinieneś zaśpiewać !
Leon: Violetto...mam pomysł ! Zaśpiewajmy ją razem  !
Violetta:  Dobra, zapytajmy się Marottiego !
....
Marotti: Nie, nie, nie nie ma mowy, że tak będziecie sobie wszystko zmieniali !
Leon: Ale..
Antonio: Marotti ! Violetta sama nie zaśpiewa a ktoś musi. 
Marotti: Dobra już ! Na scenę..!!!
...

1 komentarz:

  1. Genialny :))
    Zapraszam http://violetta-nowe-zycie.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń